Przybieżeli do Betlejem pasterze…
Tymi słowami rozpoczyna się jedna z najpopularniejszych polskich kolęd. Jednak tym razem to nie pasterze, a klerycy Towarzystwa Chrystusowego udali do miasta, gdzie Boże Narodzenie w pewien wyjątkowy sposób trwa niemal cały rok, gdzie Słowo stało się Ciałem i zamieszkało pośród nas.
Klerycy Grzegorz Grabowski SChr, Wiktor Stankiewicz SChr i Bartosz Zaryczny SChr, wraz z poznańskim franciszkaninem dk. Henrykiem Muńskim OFM, dwoma klerykami michalitami z Krakowa, oraz klerykami Wyższych Seminariów Duchownych z Rzeszowa, Torunia i Katowic, odbywają swoje wakacyjne praktyki pod okiem siostry Szczepany w Domu Pokoju (Home of Peace) w Betlejem.
Miejsce to prowadzą siostry Elżbietanki, które zajmują się wychowywaniem i uczeniem palestyńskich dzieci z ubogich rodzic. Nasi współbracia pomagają siostrom w codziennych obowiązkach poprzez opiekę nad wychowankami, a także w pracach porządkowych i drobnych remontach.
Nasi klerycy mają dzięki temu możliwość poznawania ziemskiej ojczyzny naszego Pana. Niemal codziennie znajdują oni chwilę czasu, aby móc odwiedzić na adorację miejsce, w którym Maryja wydała na świat naszego Zbawiciela. Oprócz tego, udało im się odwiedzić miejsce, na którym anioł ukazał się pasterzom, a także Herodion – twierdzę Heroda Wielkiego i Grotę Mleczną.
W niedzielę 27 sierpnia mieli oni zaszczyt świętować Dzień Pański w mieście, w którym Chrystus zwyciężył śmierć. Swą wędrówkę zaczęli od Góry Oliwnej, gdzie Pan Jezus wstąpił do Nieba, a także zapłakał nad Jerozolimą i gdzie w noc przed swoją męką, modlił się w Ogrodzie Oliwnym. Z Góry Oliwnej nasi współbracia przeszli na stare miasto w Jerozolimie, gdzie kroczyli po śladach Chrystusa w dniu Jego Męki. Po drodze wstąpili także na Wzgórze Świątynne i pod słynną Ścianę Płaczu – jedyny zachowany fragment Świątyni Jerozolimskiej. Następnie oddali cześć Panu Jezusowi w miejscu, gdzie Zbawiciel Ludzkości oddał swoje życie. Szczytem jednak ich pielgrzymowania było nawiedzenie Grobu Pańskiego, gdzie dokonało się zwycięstwo Jezusa nad śmiercią i grzechem. Tam, w chwili ciszy, ofiarowali swoje dziękczynienia za niezgłębioną miłość Pana Boga do każdego z nas. Swoją wędrówkę zakończyli na Syjonie, gdzie nawiedzili miejsce Zaśnięcia Maryi, grób króla Dawida i Wieczernik.